Okiem zakupowicza

Ktoś kiedyś udowodnił, że człowiek zadowolony z zakupu wraca w określone miejsce kilkukrotnie. Jest to chyba dość oczywiste spostrzeżenie. Faktem jest jednak, że niektórzy wracają w ramach reklamacji, czy po to, aby solidnie skrzyczeć ekspedienta.
No coż... Dziwię się natomiast temu, skoro człowiek lubi wracać tam, gdzie mu dobrze, że sklep, który usytuowany jest blisko mojego mieszkania, czasem świeci pustką. Nie może to być zasługa obsługi, bowiem tak kompetentnej i fachowej ekipy dawno nie spotkałem. Nie obawiajcie się, nie zamierzam się tutaj głowić nad tym, czemu sklep z mojej okolicy ma nie dość wysoki utarg (nie wiem czy jest tak w rzeczywistości, ale raczej wątpię). Pragnę jedynie zarekomendować Wam tego typu miejsca i jednocześnie pochwalić się tym, że sklep
to lokalizacja, którą odwiedzam dość często. Tak się składa, że uwielbiam chodzić po górach, zależy mi na niezawodnym wyposażeniu, i posiadam dość gotówki, aby cyklicznie dokonywać nowych nabytków z tej dziedziny. Wszystko w myśl zasady, że jak się już sprawdziło jakąś placówkę i jest się z jej usług zadowolonym, to wraca się w jej progi często.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga